Lekarze to grupa zawodowa doświadczająca ogromnej ilości stresu, co ma związek ze specyfiką ich pracy, szczególnie gdy akurat sprawują dyżur na oddziale, czyli ratują życie. Stres, którego doświadczają lekarze, nie wynika jedynie z pracy w trudnych warunkach, ale także z powodu sfrustrowanych pacjentów i ich rodzin.
Niezadowolenie przeradzające się w agresję
Pacjenci korzystający z publicznej służby zdrowia regularnie narzekają na to, jak ona funkcjonuje i doświadczają często uzasadnionej frustracji, widząc brak organizacji czy dostępności podstawowych usług w szpitalach. I choć nic nie daje przyzwolenia do atakowania lekarza, który robi co może, żeby pomóc danemu pacjentowi, to bardzo często się tak dzieje.
Niezadowolenie z jakości świadczonych usług przeradza się bardzo często w ataki słowne – wyzwiska, groźby, a nawet próbę czy właściwy akt ataku cielesnego.
Ochrona prawna lekarza – jak działa?
Dlatego właśnie powstał dokument o ochronie prawnej lekarza, który jeszcze do 23 sierpnia 2018 był bardzo niekorzystny dla lekarzy. Zakładał on bowiem, że należytą ochronę, przysługującą funkcjonariuszowi publicznemu, otrzymywali jedynie ratownicy doraźni, czyli lekarze pracujący w karetkach czy bezpośrednio na izbie przyjęć. Ochrona prawna lekarza – iexpert.pl nie przysługiwała jednak lekarzom pracującym bezpośrednio na oddziale i tym samym nie mieli oni żadnej ochrony, poza tą, o którą mogli zadbać sami.
W wyniku licznych protestów środowiska medycznego ustawa o ochronie prawnej lekarza i lekarza dentysty uległa nowelizacji dnia 24 sierpnia 2018. Od tego momentu ochronę tych grup zapewnia znowelizowany art. 44 wskazanej ustawy, który zapewnia status funkcjonariusza publicznego lekarzowi, który:
- wykonuje czynności medyczne w ramach usługi doraźnej lub innym przypadku, o którym mówi art. 30 ustawy o ochronie prawnej lekarza i dentysty
- wykonuje zawód medyczny w placówce wykonującą działalność leczniczą, która posiada umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych
Nowelizacja z dnia 24 sierpnia 2018 roku wreszcie zapewnia należytą ochronę prawną znacznej części lekarzy, jednak nadal nie satysfakcjonuje tego środowiska, ponieważ nie chroni wszystkich lekarzy. Dlatego samorząd lekarzy i dentystów zamierza dalej zabiegać o rozszerzenie ustawy o wszystkich lekarzy i lekarzy dentystów. Głównym argumentem przemawiającym za dalszą nowelizacją, jest wskazanie charakterystyki zawodu, która wymaga spokoju i zapewnienia ochrony, żeby lekarz mógł możliwie najlepiej wykonywać swój zawód, a więc pomagać innym.